Małgorzata Kostyra
Nigdy nie brakowało mi wiary że to co robię jest ważne, jakościowe i po prostu dobre, jak również pracowitości i wytrwałości. Mój salon teoretycznie nie potrzebował rozwoju. Potrzebował uporządkowania tego co w nim było. W każdej przestrzeni i nie mam na myśli bałaganu, ale porządek i spójność w organizacji, wizerunku, cenniku i zarządzaniu. Otwierając salon fryzjerski trzy lata temu gdy byłam pewna że mi się...